Szablon stworzony przez Arianę dla Wioski Szablonów | Technologia Blogger | X X X

26.8.18

Rzućmy Okiem na ... Urok Grace'ów

Tytuł: Urok Grace'ów
Oryginalny Tytuł: The Graces
Autor: Laure Eve
Wydawnictwo: Feeria Young
Liczba Stron: 408
Rok Wydania: 2017



"Nie wydawało mi się, żeby magia mogła być zła. To zależało od posługującej się nią osoby, nie od samej magii. Była jak nóż. Nieruchomy, dopóki ktoś nie wywrze na nim własnej woli (...). Może służyć do rozcięcia komuś więzów - lub do zabicia go."





Pierwsza reguła w świecie magii Grace`ów mówi: jeśli bardzo, ale to bardzo czegoś pragniesz, to się wydarzy. Nieważne, za jaką cenę.
W tym liceum rządzi rodzeństwo Grace`ów: Summer, Thalia i Fenrin. Między nimi a resztą świata istnieje nieprzekraczalny dystans; krążą plotki, że znają się na czarach. Cała szkoła desperacko pragnie znaleźć się w orbicie zainteresowań tej trójki, ale niewielu dostępuje tego zaszczytu, a jeśli już, to na krótko.
River, nowa, samotna dziewczyna, także marzy o tym, by Grace`owie ją zauważyli. Nieokiełznana natura i tajemnicza aura rodzeństwa przyciągają ją jak magnes. Ona również chciałaby stać się częścią tej magii.
Nikt się nie domyśla, że River także skrywa mroczny sekret. Co powstanie w wyniku połączenia takich osobowości... i mocy? I jak niszczycielskie się okaże?


Do przeczytania tej książki zachęciła mnie okładka. Bardzo mi się podoba. Jest taka prosta i magiczna. Uwielbiam historię z magią i czarami, więc aż musiałam ją wypożyczyć z biblioteki. Niestety, jeśli chodzi o całą treść byłam rozczarowana. 
River (która nie podaje nam prawdziwego imienia - to jest wymyślone przez nią) jest nowa w szkole, w której rodzeństwo Grace'ów jest uznawane za "celebrytów". I każdy chce być w ich kręgu - wraz z naszą bohaterką. Ale co to? Wśród uczniów chodzi plotka, że cała ich rodzina uprawia magię. River robi wszystko, żeby wkupić się w ich progi. I jeszcze jedno. Fenrin to niezłe ciacho.

Początek książki nawet mi się podobał. Dopiero co poznawałam świat i postacie. Nawet polubiłam River oraz Summer. I wtedy wszystko poszło się ... River dostała obsesji na punkcie Grace'ów i ich magii. "Kochała się" w Fenrinie, chociaż oprócz wspominania o tym, nic z tym nie robiła. I ten jego sekret przewidywałam o wiele wcześniej. 
Przyjaźń River z Summer była słodka. Nawet w pewnym momencie miałam nadzieję, że skończą razem. Toby było lepsze niż związek z River i Fenrisem. Naprawdę.

Historia aż do końcowych rozdziałów, była nudna jak flaki z olejem. Nic się nie działo. Dopiero, jak wspomniałam, na końcu coś zaczęło się dziać. Znienawidziłam Grace'ów, było mi przykro River oraz krzyczałam na logikę. Bo przecież nie można kogoś wskrzesić bez żadnych skutków ubocznych. No, może o tym jest wspomniane w drugim tomie. Ale się nie dowiem, bo nie zamierzam go przeczytać.

W książce głównym problemem rodziny Grace'ów jest klątwa, przez którą nie mogą być w dłuższym związku z normalnym człowiekiem, ale ten wątek prowadzi donikąd. 

Ja tej historii nie polubiłam, jednak może ktoś, kto zwykle czytuje spokojniejsze książki, da lepszą ocenę. Urok Grace'ów nie jest dla mnie, więc moja opinia może być poniżej średniej.


Moja ocena: 3/10